Tuż po zakończeniu roku szkolnego w naszej szkole zorganizowane zostały zajęcia w ramach programu „Otwarta szkoła”. Codziennie przez dwa tygodnie wszyscy uczestniczyliśmy w różnego rodzaju wyjazdach, zajęciach plastycznych i sportowych. Pogoda nam dopisywała, dlatego już pierwszego dnia postanowiliśmy z niej skorzystać, organizując zawody m.in. w biegu z przeszkodami, grze w ziemniaka, biegu w workach. Walka o punkty była dość wyrównana, dlatego obie drużyny zakończyły rywalizację remisem i wszyscy zgodnie poszliśmy grać w chowanego. Wybraliśmy się także na piknik, podczas którego nie zabrakło gry w kalambury. W drodze powrotnej wszyscy zaszliśmy na lody.
Następnego dnia czekała nas jednak największa atrakcja – wyjazd do Klubu Jeździeckiego „Kres” w Jurowcach. Mieliśmy okazję obejrzeć stajnie, siodlarnię i przejechać się konno. Z początku wszyscy się trochę baliśmy, ale przekonawszy się, że konie są do nas przyjaźnie nastawione i że możemy w każdej chwili liczyć na pomoc opiekunów stadniny, nie mogliśmy doczekać się przejażdżki. Jak się okazało – było warto. Każdy z nas mógł także spróbować wyczyścić konia za pomocą specjalnych szczotek i zgrzebła. Na godzinę przed powrotem do szkoły wszyscy odwiedziliśmy Wioskę Indiańską, w której rozpaliliśmy ognisko, zjedliśmy kiełbaski i wzięliśmy udział w grach i zabawach zespołowych.
Kolejne dni zajęć minęły szybko: graliśmy w podchody, rozmawialiśmy o prawidłowym, zdrowym odżywianiu i przygotowywaliśmy smaczny posiłek. Nie zabrakło również zajęć plastycznych m.in. malowania farbami na szkle. Najbardziej jednak podobały się nam zajęcia, podczas których mogliśmy robić zwierzątka z kreatywnych drucików.

 Prawdziwą furorę zrobiła żabka Ani. Była naprawdę śliczna! Inni wykonali oryginalne obrazki z rolowanego papieru.
W drugim tygodniu zajęć pojechaliśmy do kina Helios w Białymstoku na bajkę „Epoka lodowcowa 4”. Film był wyświetlany w technologii 3D. Wszyscy się bardzo dobrze bawili. Ach, gdyby tak można było pojechać jeszcze raz…!
Ostatnie dni upłynęły nam na zajęciach komputerowych, wybraliśmy się także w plener, by zbudować własne, ekologiczne rzeźby. U niektórych powstały prawdziwe cuda! Na koniec ustawiliśmy się do rzeźby zrobionej z nas samych („Pająka”) i wybraliśmy się na spacer po okolicy.
Ostatniego dnia miało miejsce pożegnalne ognisko z kiełbaskami, a także rozdanie nagród osobom, które zajęły pierwsze miejsce w turnieju rummikubu i ping ponga. Nagrody otrzymały również te osoby, które chodziły na półkolonie najczęściej.
Mamy nadzieję, że to nie ostatnie tego typu zajęcia w naszej szkole i że wszyscy będziemy mogli uczestniczyć w nich ponownie za rok. Naprawdę było warto!

                                                                                                                             Uczestnicy

Kliknij, aby obejrzeć więcej zdjęć